

Dwa lata temu pojawił się debiutancki album zespołu, którego członkami byli dziennikarze radiowi pod wodzą Romana Osicy. Teraz panowie postanowili przypomnieć o sobie i wrócili z nowym materiałem pt. „Wezmę cię”.
I mamy w zasadzie to samo, co na debiucie, czyli mieszankę rocka i ska (dęciaki i sekcja rytmiczna), a to wszystko ma tylko jeden cel and jeden cel only: good fun and good energy. Panowie też czasem skręcają w stronę orientu („Chodźmy na kebab”), czasami nawet bawią się w bardziej letnie klimaty („Biała skarpeta i sandał”), trochę brudu („Chujamba”), bardziej balladowo („Tatuaże”) czy rozpędzonego hymnu EURO 2012, czyli „Piosenka piłkar-ska”. Ta różnorodność tempa jest największa zaletą, choć gatunkowo nie ma tutaj niczego nowego. Każdy z utworów ma coś do zaoferowania, a i widać, że zespół jest bardzo zgrany i słucha się go z wielka frajdą, zaś wokale Romana Osicy i Krzysztofa Zasady trzymają fason.
Za to jak zawsze nie zawodzi Rafał Bryndal jako autor tekstów, pełnych humoru, lekkości, ale i refleksji o związkach i miłości, ale także o piłce nożnej („Piosenka piłkar-ska”). Mogę się założyć, że parę razy się zaśmiejecie.
Co ja tu dużo będę mówił – bezpretensjonalna zabawa i tyle. Na Sylwestra myślę, że będzie pasować w sam raz.
Radosław Ostrowski


