Bon Jovi – What About Now?

bon_joviwhat_about_now2013

Ekipa pod wodzą Jona Bon Jovi przez prawie 30 lat tworzyli proste i bardzo przyswajalne rockowe kawałki. Potrafi zrobić zarówno spokojne ballady jak i bardziej ogniste kompozycje. Jednak od dłuższego czasu stoją w miejscu, a ich płyty nie sprzedają się najlepiej i zbierają dość chłodne recenzje. Czy tak samo będzie z „What About Now”?

Kwintet z New Jersey serwuje nam 12 płytę z 12 piosenkami, za których produkcję odpowiada John Shanks, z którym nagrali 3 ostatnie płyty. Pytanie dlaczego nagrali teraz? Już pierwszy utwór daje nam odpowiedź „Because We Can”. Tutaj dominuje albo spokojniejsze albo głośniejsze granie. Nie brakuje riffów („Pictures of You” czy „That’s What the Water Made Me”), ale dominuje tutaj spokojniejsze ballady, co samo w sobie nie jest złe („Amen” na gitarę akustyczną i perkusję), ale w nadmiarze zawsze może spowodować znużenie. dlatego panowie potrafią zmienić tempo w trakcie („What’s Left on Me”) czy lekko urozmaicić (organy na początku „Army of One” oraz cymbały na końcu). Niemniej czułem pewien niedosyt, bo dla mnie jest po prostu za spokojnie. Czasami podniośle („Trick as Thieves”), co wywołuje efekt komiczny, bywa jednak też prosto (akustyczny „Fighter”), ale nie mozna odmówić im jednego – potrafią stworzyć chwytliwe kawałki jak „Because We Can”. Ale takich utworów jest trochę niewiele i prezentują dość przyzwoity poziom.

Poza tym wersja deluxe zawiera jeszcze dodatkowe 4 kawałki i to całkiem udane. „With This Two Hands” to szybki kawałek z mocną gitarą. „Not Running Anymore” oraz „Old Habits Die Hard” to dwie solowe piosenki Bon Joviego napisane do filmu „Stand Up Guys” i obie są bardzo stonowane i wyciszone. Zaś wszystko to się kończy solową piosenką Richiego Sambory „Every Road Leads Home To You” z jego ostatniej solowej płyty.

Sam wokal Bon Joviego wypada całkiem przyzwoicie. Słychać, że ma już swoje lata, ale ma coś w sobie. Także teksty mówiące o miłości, przebaczeniu czy brudnym świecie są ok, bez obciachu i bez szaleństw.

I co mam teraz z „What About Now” zrobić? Z jednej strony to solidny album, w którym spokój przeplata się z dynamiką, ale liczyłem trochę na coś więcej. Trudno powiedzieć czy któryś utwór ma potencjał na hit pokroju „It’s My Life” (ostatniego przeboju grupy). W sumie wyszło całkiem nie najgorzej.

6/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz