Barbra Streisand – Partners

Partners

Barbra Streisand. Uuuuu-uuu-uuu-uu. Wszyscy kojarzą ją tylko z utworu niejakiego Duck Souse (czy jakoś tak się to pisze), a tak naprawdę ta piosenkarka i aktorka jest jedną z weteranek eleganckiej muzyki rozrywkowej, która zaczęła swoją karierę już w latach 60. I teraz pojawia się z nową 44 (!!!) płytą.

„Partners” to płyta z duetami, gdzie wykonuje swoje przeboje, a także standardy. A że to eleganckie brzmienie, więc pojawią się smyczki, fortepian, gitara (akustyczna zwana tez klasyczną) i dęciaki. Czyżby szykowała się nudna, archaiczna płyta? Niekoniecznie, gdyż pojawiają się jeszcze takie drobne gadżety jak harmonijka ustna („People”) czy delikatnie grająca gitara elektryczna („Come Rain or Shine Me”) oraz skręty w stronę country (przyzwoite „I’d Want It to Be You”). Dla wielu to może być zbyt monotonne, ze względu na podobieństwo jednego utworu do drugiego, ale i tak całość wypada więcej niż przyzwoicie.

Głównie to zasługa zarówno wokalu Barbry jak i zaproszonych gości, którzy świetnie się z grali z całością. A są naprawdę znani wykonawcy jak Michael Buble, Stevie Wonder, Billy Joel, Lionel Richie czy Andrea Boccelli. To i tak nie wszyscy (na koniec mamy „Love Me Tender” z samym Elvisem), a więcej i tak nie zdradzę. Jeśli się odważycie, możecie być mile zaskoczeni.

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz