
Znowu ruszamy w świąteczny klimat. Tym razem jednak naszymi przewodnikami będą wokalista Noel McLoughlin, który jest specjalistą od interpretacji folkowych piosenek oraz gitarzysta Ger O’Donnell, którzy postanowili przerobić pieśni irlandzkie.
Ich dwóch oraz dość spokojne aranżacje pachnące Irlandią – więcej chyba nie trzeba. Największa perła tego albumu jest „Christmas In the Trenches” opowiadające o żołnierzu i jego świętach podczas I wojny światowej (piękne flety i skrzypce w połowie). Dalej jest dość różnorodnie, z przewagą spokojniejszych, niemal melancholijnych ballad („God Rest Ye Merry Gentleman” – świetny chórek czy „Oh Christmas Tree” z mandoliną), ale też przewija się w tle skrzypce, flety podkreślające irlandzki charakter pieśni. Nie zabrakło tez skoczniejszych melodii jak „The Maid Who Sold Her Barley” czy „I Saw Three Ships”, jednak nie ma tutaj ich zbyt wiele. Ale klimat zimowej Irlandii oraz intrygujący wokal McLoughlina tworzą bardzo nastrojowy album.
Radosław Ostrowski
