Geographer – Ghost Modern

Ghost_Modern

Ta amerykańska indie rockowa grupa działa od 2007 roku, jednak od tego czasu nagrali dwie płyty i ostatecznie jest to jednoosobowa grupa Michaela Deni. Jednak zanim doszło do rozłamu, udało się w trzyosobowym składzie (jeszcze Nathan Blaz – skrzypce i Brian Ostreicher – perkusja) nagrać trzeci album.

Zaczyna się całość krótkim „Intrem”, gdzie swoje robi bardzo przestrzenna elektronika. Ale dalej odzywa się perkusja oraz elektryczne skrzypce i robi się ciekawie. Wtedy muzyka staje się intrygująca, przestrzenna, ale też niepozbawiona piękna oraz potencjału radiowego (dyskotekowa – w starym stylu „You Say You Love Me”), co zazwyczaj wydaje się pewną sprzecznością nie do pogodzenia. A jednak czasami udaje się to osiągnąć. Bywa lekko i zwiewnie („The Guest” z łagodnym fortepianem oraz finałowym wejściem trąbki i skrzypiec czy rozmarzone „Patience”), czasami pojawi się też mrok (elektronika oraz dynamiczna perkusja w „The Fire Is Coming”). Rozdrażnić mogą tylko krótkie „Intro” i „prelude”, a także elektroniczne „Read Your Plain” (za szybko się kończy), ale i tak brzmi to po prostu świetnie. Wystarczy posłuchać „I’m Ready” z dziwacznymi „dzwonkami” czy „Too Much”, by przekonać się o świetnej dyspozycji grupy.

Także wokal Deni sprawdza się tutaj bardzo dobrze w parze z niezłymi tekstami. Nie wiem w jakim kierunku pójdzie Geographer, ale mapę do sukcesu mają naprawdę mocną. Takiego popu chce się słuchać, a duch nowoczesności jeszcze nie umiera.

8/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz