

Jak widać, nie tylko Amerykanie graja punk rocka. Od wielu lat robi to brytyjska formacja The Subways, która teraz wydała czwarty album pod tytułem „The Subways”. Ciekawe, co tym razem narozrabiało trio: Billy Lunn (gitara, wokal), Charlotte Cooper (bas, wokal) i Josh Morgan (perkusja).
Na pewno jest to melodyjny, gitarowy album okraszony odrobiną elektroniki oraz punkową energią, co dostajemy na samym początku. Gitara gra swoje, jednak nie szaleje i nie idzie w jakieś dynamiczne riffy, choć czasem bywa nieźle („I’m In Love And It’s Burning In My Soul”), nawet jeśli twórcy przez chwilę skręcają w inny kierunek (dość dynamiczny „Taking All The Blame” – głównie dzięki perkusji), a nawet brudząc sam wokal („Dirty Muddy Paws”). O dziwo, najlepiej zaprezentowała się akustyczna ballada „Because of You (Negative Love)” niż szybkie, punkowe numery niemal nie wyróżniające się od reszty. Do tego jeszcze wyjący Lunn, który wywoływał irytację.
Trudno coś zarzucić warstwie technicznej, bo czuć pewną energię, ale w połowie robi się po prostu nudne. Zbyt duże podobieństwo odpycha od siebie, ale kilka kawałków pozwala spędzić czas. Ale na krótko.
5/10
Radosław Ostrowski
