13 Tzameti

Sebastian jest młodym chłopakiem, który pracuje naprawiając dachy. Pewnego dnia, słyszy rozmowę właściciela domu o szybkim zarobku pieniędzy, dzięki tajemniczej kopercie. Chłopak kradnie kopertę i podążając z instrukcjami, trafia do Paryża. Tam uczestniczy w trudnym turnieju hazardowym, gdzie stawką jest życie.

13_1

Turecki reżyser Gela Babluani nakręcił dość pokręcony i nietypowy thriller, gdzie napięcie jest budowane bardzo prostymi środkami, które jednak mocno działają. Czym jest turniej? To gra w rosyjską ruletkę, gdzie zawodnicy stoją w kole, mierzą do siebie z pistoletów i na znak (zgaszenie światła) pociągają za spust. Dodatkowo jeszcze zastosowanie czarno-białej taśmy potęguje klimat bezradności, gdzie tak naprawdę wszystko zależy od szczęścia. Gracze są doświadczeni, nie boją się sięgać za spust, a jeszcze gangsterzy przyjmują zakłady i obstawiają wyniki gry. Krótkie dialogi, oszczędna i surowa realizacja są plusami tego w zasadzie kameralnego kina, pozbawionego fajerwerków.

13_2

Nawet jeśli aktorstwo jest zaledwie na przyzwoitym poziomie, to reżyser potrafi trzymać w napięciu do przewrotnego finału. Dla naszego naiwnego bohatera, jest to tez inicjacja z przemocą, zabijaniem i cynizmem. Lekcja ta jednak będzie go sporo kosztowała, ale nie uprzedzajmy faktów. Zanurzmy się w tej dziwacznej opowieści, która jest bardzo niehollywoodzka. I dlatego tak ciekawa.

13_3

7,5/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz