Terrific Sunday – Strangers, Lovers

strangers-lovers-b-iext36436432

Czas na debiutantów z zeszłego roku. Poznańska grupa Terrific Sunday działa od 2013 roku w składzie: Piotr Kołodyński (wokal, gitara), Stefan Czerwiński (gitara basowa), Maks Mikulski (gitara) oraz Artur Chołoniewski (perkusja). Do tej pory wydała dwie EP-ki, koncertowała na wielu festiwalach, przykuwając uwagę fanów muzyki alternatywnej. Rok temu wyszedł debiutancki album wyprodukowany przez doświadczonego producenta Marcina Borsa, znanego ze współpracy z Hey.

Początek jest dość spokojny i wyciszony, bo tak można określić „Another Slowly Leaves”, by potem doszły rozanielone wokale, coraz szybsza perkusja oraz przesterowana gitara. Znacznie dynamiczniejsze jest „Sold My Soul” z gitarą wybrzmiewającą niczym syrena alarmowa. Także metaliczne „Petty Fame”, które z sekundy na sekundę rozpędza się dzięki grze perkusji oraz gęstszym riffom. „Wallpapers” jest bardziej melancholijne, a ponury klimat dopełniają przerobione wokale, także wolniejsza gra gitar, podobnie jak w „Coda”.

Kompletną niespodzianką jest instrumentalny „Frenulum” oparty na dziwnych dźwiękach tła, budzących dezorientację oraz powolnych dźwiękach basu. Po tym krótkim utworze wracamy do krainy rozmarzenia, dzięki przebojowemu „Streets of Love” (bas z gitarą rozkręcają się w sposób szalenie melodyjny) oraz stonowanemu, lecz nieziemskiemu „Days Go By” czy „Get Lost”.

Nad wszystkim czuwa duch brzmienia brytyjskiego, ale prezentuje się tutaj bardzo przyzwoicie oraz diablo przyjemnie dla odbiorcy. Melodyjność jest, chwytliwość jest, przebojowość jest, porządny wokal jest – wszystko tutaj do siebie pasuje. Jedyne do czego można się przyczepić to fakt, że szybko się kończy ten materiał. Ale przecież zawsze można włączyć go od początku, prawda?

7,5/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz