Wendy Lands – Władysław Szpilman – piosenki

szpilman - piosenki

Kanadyjska wokalistka jazzowa Wendy Lands od wielu lat skupiła uwagę swoich rodaków. W 2002 roku wydała album z utworami Władysława Szpilmana śpiewanymi po angielsku. Teraz wyszła reedycja tego wydawnictwa, dokonana przez Polskie Radio ubrana w prostszy i łatwiejszy do zapamiętania tytuł „Władysław Szpilman – piosenki”.

Nie dodano niczego nowego, tylko te same utwory, co 15 lat temu, ale nareszcie trafiają do naszego podwórka. I jest to zestaw bardzo stonowany, liryczny i ciepły. To właśnie gitara, a nie fortepian dominuje na całym wydawnictwie. Czy to w lirycznym „Fall in Love Again”, przypominającym bossa novę „Turn Away”. I wtedy następuje wolta w stronę country pod postacią „I Wish You’d Ask to Dance With Me”, gdzie pojawiają się smyczki i akustyczna gitara, jednak nie wywołuje to irytacji. Równie czarujące jest „Dancing with Antonio”, gdzie najbardziej pamięta się solówkę gitary i smyczka czy z przebijającą się niczym echo gitarą elektryczną w „Someday We Will Love Again”.

Piosenki są naprawdę ładne i przyjemnie zaaranżowane, chociaż można odnieść wrażenie pewnej monotonii. Dominacja gitary akustycznej oraz sekcji rytmicznej robiącej za tło jest bardzo silna, dlatego wszelkie dodatki są mile widziane. I nie ważne czy to „westernowa” gitara elektryczna („True and Tender”), troszkę ożywiony kontrabas („Smoke and Mirrors”), odrobinę popowa perkusja („My Memories of You”) czy fortepian („Hold Me a Moment”).

Sama Wendy ma bardzo delikatny i ciepły głos, budzący skojarzenia z Norą Jones, pasując do całości tego wydawnictwa. Trzeba przyznać, że takie wersje utworów Szpilmana mogą się podobać fanom jazzu. Lekko zaśpiewane, klimatyczne dzieło, pasujące idealnie do obecnej aury.

7/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz