Na pokuszenie

Jest rok 1864, ciągle trwa wojna secesyjna. Gdzieś w Luizjanie znajduje się pensja dla młodych dziewczyn, kierowana przez pannę Marthę. Dziewuchy uczą się szycia, muzyki, języka francuskiego, gotowania – czyli wszystkiego, co potrzebuje młoda kobieta, by prowadzić szczęśliwe i dostanie życie u boku mężczyzny. Wtedy w okolicach pensji jedna z dziewczyn znajduje rannego żołnierza. Bez zastanowienia postanawia przyjąć go do domu, by mógł się wykurować.

na_pokuszenie1

Nowe dzieło Sofii Coppoli dawało spore pole do popisu, by zrobić dzieło między dramatem a thrillerem. On jeden, a panien jest kilkoro, co musi doprowadzić do zgęstnienia atmosfery. Zwłaszcza, że kobiety są tutaj same, większość (poza właścicielką oraz młodą nauczycielką, Edwiną) nie miały jeszcze styczności z mężczyzną. Wydawałoby się, że facet trafił do raju, a każdą z dziewczyn na swój sposób przyciąga. Kusi je niczym wąż Ewę, budząc w nich kobiety, ich seksualność. Jest niczym lustro, w którym można się przejrzeć. Przynajmniej w teorii, bo emocji tutaj jest jak na lekarstwo. Wszystko toczy się bardzo powoli, spokojnie, lecz to wszystko nie angażuje, nie prowokuje i niejako jest przyjmowane na wiarę. Może końcówka troszkę robi robotę, ale dla tego dzieła jest już za późno. Postacie są ledwo liźnięte (najbardziej wybijają się panna Martha, nauczycielka Edwina oraz pannica Jane), nie do końca zarysowane i brakuje im charakteru.

na_pokuszenie2

Jednego, czego nie mogę odmówić temu dziełu to przepiękne zdjęcia, bardzo plastyczne. I nie chodzi tu tylko o krajobraz, lecz także o oświetlenie, dodające lekko mrocznego klimatu. Coppola próbuje iść w poważniejsze rewiry, ale ta taktyka się nie sprawdza. Choć całość trwa około półtorej godziny, strasznie się ten seans dłuży.

na_pokuszenie3

Nawet aktorzy nie są w stanie uratować tego dzieła. Colin Farrell daje sobie radę jako ranny wojak, bardziej powściągliwy i spokojniejszy niż zwykle (chociaż, gdy puszczają mu nerwy robi się ciekawiej), ale najwięcej do pokazania mają Nicole Kidman oraz Kirsten Dunst, wykorzystując spore pole do popisu. Zwłaszcza Dunst jako przytłumiona, wyciszona kobieta, na nowo odkrywająca pożądanie.

na_pokuszenie4

Sofia Coppola próbuje kusić i stworzyć takie bardziej feministyczne kino, próbujące pokazać kolejny przykład zderzenia kobiet z mężczyzną. Próbuje pokazać kuszenie, ale tak naprawdę nie ma niczego do zaoferowania. I za co ta Złota Palma? Za bycie ładną wydmuszką?

5/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz