Sezon na zabijanie

Benjamin Ford walczył podczas wojny w Jugosławii, gdzie Bośniacy walczyli z Serbami. Wojna go mocno zniszczyła, że zostawił swoją rodzinę i zaszył się w lesie. Podczas drogi do apteki, poznaje turystę Emila Kovaca. Obaj panowie się zaprzyjaźniają, prowadzą rozmowy i decydują się następnego dnia zapolować na jelenia. Ale tak naprawdę panowie zaczynają polować na siebie, bo Kovac ma z Fordem rachunki do wyrównania.

killing_season1

Są tacy reżyserzy, po których można się spodziewać najgorszych filmów. Ale kiedy nagle takiemu reżyserowi się udaje, to wtedy nie bardzo wiadomo jak zareagować. Kimś takim jest Mark Steven Johnson – twórca tak legendarnych gniotów jak „Daredevil” czy „Ghost Rider” tym razem zrobił bardzo skromny film trochę przypominający technicznie kino klasy B. Ale tym razem ten filmowiec zrobił dobry film – coś, czego mu się nigdy nie udawało. Jak to możliwe? Może i sam temat zemsty jest archetypowy i trudno w tej materii wymyślić cokolwiek nowego, ale za to realizacja jest więcej niż solidna. Piękne zdjęcia plenerów (las, a także sceny wojenne ukazane w sepii), umiejętnie budowana atmosfera osaczenia i „polowania”, świetny montaż, trzymanie w napięciu. I nie brakuje też może mało zaskakujących, ale zawsze aktualnych wniosków na temat wojny, gdzie ofiary są po obu stronach. Można podyskutować, że zakończenie dość słabe, że mały budżet, że za spokojny ten film, ale to już trochę czepianie się na siłę.

killing_season2

To jest spektakl dwóch aktorów, którzy wspięli się po prostu na wyżyny umiejętności i stworzyli pełnokrwiste postacie. Robert De Niro jak zawsze jest opanowany i stonowany, skrywający swój ból i wojenną przeszłość. Samotny, odizolowany od świata, wybiera życie pustelnika. Ale postawiony pod ścianą, jest w stanie zabić. Za to największą niespodzianką był John Travolta w roli bałkańskiego Serba. Mówi jak Serb (akcent nie drażnił, brzmi autentycznie), wygląda jak Serb i konsekwentnie planuje swoją zemstę za śmierć bliskich. Obaj panowie mają swoje racje i udźwignęli ten film, brawo.

Johnson zrobił udany film, czyli pokazał, że nie należy go skreślać na polu reżyserskim. Kto wie, czym jeszcze ten człowiek będzie w stanie nas zaskoczyć.

7/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz