Riwiera dla dwojga

Kate i Richard kiedyś byli małżeństwem, ale to było dawno temu. Zostały im dzieci i wspólny fundusz emerytalny. Wtedy okazuje się, że szef funduszu ogłosił bankructwo, zabierając cały szmal i wydając go na diament dla swojej narzeczonej, oboje małżonkowie łączą swoje siły. Przyjeżdżają do Paryża i planują ukraść diament.

riwiera1

Co powiecie na mieszankę kryminału, komedii i romansu? Joel Hopkins postanowił nas uraczyć miłym koktajlem, tylko ze jest on odrobinkę mdły. Intryga dość prosta i miejscami okraszona humorem (trochę ramotą), mogłaby zagwarantować niezłą rozrywkę. Dostajemy w pakiecie jeszcze pięknie sfotografowaną Francję, całkiem niezła muzykę pachnącą czymś w rodzaju „Ocean’s Eleven” w wersji dla oldboyów. I myślę, że tylko im się to spodoba, a przewidywalność i nierówny poziom fabuły działają mocno na niekorzyść.

riwiera2

Sytuację próbują ratować aktorzy i tutaj efekt bywa różnorodny. O ile Emma Thompson jest niezmordowana i uwiarygadnia każdą, nawet najdurniejszą scenę, to partnerujący jej Pierce Brosman nie ma takiego uroku ani siły przebicia. Dziarsko sekunduje im niezawodny Timothy Spall (przyjaciel Jerry), ale nawet on nie jest wystarczająco mocny. Miało być lekko, fajnie i przyjemnie, a wyszło średnio i dość nudno.

5/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz