22 lipca

Dla Norwegii miał to być zwykły, normalny dzień w pracy. Na wyspie Utoya trwał obóz integracyjny, gdzie znajdowały się dzieci polityków, imigranci, spędzający wspólnie czas. W tym samym czasie Anders Breivik produkował bomby, zbierał broń, kamizelkę, by zrealizować swój misterny plan: wysadzić budynek rządowy i zabić wszystkich na wyspie Utoya.

22_lipca2

Sięganie po taki bardzo trudny i delikatny temat zawsze jest ogromnym ryzykiem, zwłaszcza jeśli stoi za tym Netflix. Jednak reżyser Paul Greengrass już nie raz pokazywał, że nawet bardzo trudne tematy rozgrywał w taki sposób, by poruszyć („Lot 96”), bez popadania w publicystykę czy moralizatorstwo. Nie inaczej jest tutaj, ale reżyser wywraca swoją dotychczasową konstrukcję do góry nogami. Wszystko zaczyna się od przygotowań oraz przebiegu ataków z obydwu perspektyw (kata oraz ofiar), by potem skupić się tym, jak żyć dalej. Jak państwo tak spokojne i liberalne jak Norwegia musi zmierzyć się ze złem, jakiego nigdy nie spotkali. Jak mają żyć ci, co mieli szczęście przetrwać – jak Valje, który dostał pięć kul (jedna z nich trafiła w głowę i pozbawiła go oka), ledwo wychodząc z tego zdarzenia. Sama scena ataku mrozi krew w żyłach, bo Greengrass realizuje swój film w niemal paradokumentalnym stylu, na zimno – niczym podgląd pod mikroskopem. I to wywołuje największe przerażenie, a reżyser nie epatuje przemocą. Ale ten zamach i atak budzi przez to prawdziwy strach, budując poczucie osaczenia, bezsilności oraz ogromnego lęku, chwytając wręcz mocno za gardło.

22_lipca1

Im dalej jednak w las, Greengrass bardzo pewnie pokazuje konfrontację Breivika ze społeczeństwem norweskim. Zaczynają się pojawiać kolejne fakty oraz bardzo sprzeczne informacje na punkcie terrorysty. Czy aby na pewno działał z jakąś grupą? Czy jest planowany kolejny atak? Czy jest wspierany przez kilku przedstawicieli skrajnych prawicowców? Tutaj pojawia się więcej odcieni szarości i pokazuje te zdarzenia z każdej perspektywy (premier Stoltenberg, Valje, Breivik, jego adwokat), by znaleźć odpowiedź na jedno pytanie: dlaczego? Dlaczego doszło do ataku? Czy można było temu zapobiec? Oraz skąd wziął się taki człowiek jak Breivik (znakomity Anders Danielsen Lie)? I co tak naprawdę go motywuje do działania?

22_lipca3

Paradokumentalny styl Greengrassa sprawdza się tu znakomicie. Naturalne światło, bardzo oszczędna muzyka, lekko trzęsąca się kamera oraz obsadzenie kompletnie nieznanych aktorów dodaje realizmu i pozwala skupić się na samej opowieści. Każdy z aktorów wykonuje swoją robotę fantastycznie

„22 lipca” z każdą sekundą nabiera intensywności, a kilka scen jest bardzo, bardzo mocnych. Jednocześnie reżyser wydaje się wierzyć, że można ze złem wygrać bez stosowania ekstremalnych metod. Nie nienawiścią, bo ona działa niczym nakręcająca się spirala, lecz dalszym życiem. Tylko, że droga do tego nie jest wcale taka prosta, co nie oznacza, ze jest nieosiągalna.

8,5/10 + znak jakości 

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz