Stosunki międzymiastowe

Jak to w tego typu opowieści bywa – był sobie chłopak i dziewczyna. Oboje poznaje się w Nowym Jorku. On – Garrett pracuje w wytwórni muzycznej, ona – Erin jest na stażu jako dziennikarka. Zakochują się, ale jest poważny problem – on jest z NY, ona z San Francisco i wraca do siebie po stażu. Oboje decydują się prowadzić związek na odległość. Jak myślicie, które z nich tego nie wytrzyma??

stosunki1_300x300

Na hasło komedia romantyczna reaguję obawą przed słodzeniem oraz banalnością w pokazywaniu miłości. Ale w ostatnim czasie widać, że coś powoli się zmieniać, bo pojawiło się parę słodko-gorzkich opowieści o miłości („500 dni miłości”, „Kocha, lubi, szanuje”) z odrobiną humoru, bez którego ciężko byłoby to ogarnąć. Tutaj jest podobnie i pokazuje, że związek na odległość to nie jest taka fajna sprawa. Bo chciałoby się być razem, ale okoliczności nie pozwalają. Jest szansa na karierę, zaczyna się odczuwać nie tylko tęsknotę, ale i zazdrość podsycaną przez przyjaciół (kumple Garretta, siostra Erin). I jak tu być ze sobą i to tak, żeby nie zwariować? Life is brutal – w dodatku twórcy balansują między subtelnym a rubasznym humorem, co akurat zaskakująco dobrze się sprawdza i czyni bohaterów wiarygodnymi i kibicujemy naszym bohaterom do samego końca.

stosunki2_300x300

Jak wspomniałem w dodatku to wszystko jest porządnie zagrane. Grający główne role Justin Long i Drew Barrymore bardzo przekonująco tworzą portrety bohaterów, których połączyła miłość, ale odległość może być zabójcza. Za to drugi plan jest bogaty. Oczywiście wybijają się Jason Sudekis i Charlie Day jako lekko pokręceni kumple Garretta oraz Christina Applegate jako siostra Erin, która jest mocno wyczulona na punkcie sprzątania i czystości.

To kolejna dość nietypowa niezależna odmiana kom-roma. Bardziej gorzkawa i refleksyjna, ale za to bardzo dobrze się ogląda i po prostu się w to wierzy. Seans więcej niż przyjemny i dla więcej niż jednej osoby.

7/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz