Laura Malving – Short Movie

Short_Movie

Ta brytyjska  wokalistka folkowa ma dość sporo grono fanów w swoim ojczystym kraju, nagrywając aż 4 płyty, co dla 25-letniej Marling jest sporym osiągnięciem. Tym razem pojawił się nowy materiał, gdzie po raz pierwszy pojawia się gitara elektryczna. Czy przez to będzie ciekawiej?

Piosenek jest 13, a umiejętność tworzenia dobrych melodii nie jest obca Laurze. Nie brakuje przestrzennej elektroniki („Warrior”), Marling dobrze gra na gitarze, przewijają się też smyczki („I Feel Your Love”). Elektryczna gitara z kolei delikatnie ubarwia całość, skręcają albo w stronę łagodnego bluesa (”Walk Alone” czy żywsze „False Hope”) albo przyzwoitego country (dynamiczne, akustyczne  „Strange” czy „Easy”), przez co tworzy ona bardzo intymny klimat. Odpowiednie użycie perkusji („Don’t Let Me Bring You Down”), bardzo lekkie wejścia gitary elektrycznej (przypominająca troszkę utwory Amy Macdonald „Gurdjieff’s Daughter”), łagodne klawisze („Divine”) oraz eteryczny i zróżnicowany głos Laury, spajający w całość wszystkie piosenki. „Short Movies” może wydawać się pozornie krótkim materiałem, jednak odbiór pozostaje przyjemny, mimo staroświeckiego brzmienia. Więcej niż przyzwoita muzyka gitarowa.

7/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz