Mocne uderzenie

Scott Voss jest nauczycielem biologii w szkole, gdzie nie za bardzo się przykłada, a swoje najlepsze lata ma za sobą. Także szkoła ma spore kłopoty finansowe i dlatego chcą zlikwidować dodatkowe zajęcia z muzyki prowadzonymi przez Marty’ego. Scott chcąc pomóc , dorabia jako nauczyciel dla starających się o obywatelstwo. Tam poznaje Nika, byłego zawodnika MMA. Wtedy wpada na pomysł dorobienia jako zawodnik.

MMA_300x300

Już sam opis zapowiada, że jest to film, którego nie można traktować absolutnie poważnie. Po komedii należy się spodziewać masy humoru (niekoniecznie najwyższych lotów). Nie ma tutaj ostrego treningu przepony, ale zdarzają się zabawne sytuacje, że wymienię chociaż pierwsze walki, dość nieudane czy nauka cudzoziemców. Tak naprawdę jest to opowieść o tym, że zawsze należy walczyć. Może i zakończenie jest naiwne, ale pokrzepia. I jest naprawdę dobrze zrobione (świetnie zmontowana walka). Technicznie jest w porządku, zwłaszcza muzyka jest naprawdę dobra.

Siłą napędową tego filmu jest Kevin James, który jest dość dobrze zbudowany i bywa przekonujący w roli nauczyciela-fightera, który z desperacji walczy, choć nie potrafi. Wychodzi mu to ślamazarnie, ale mimo to trzymamy za niego kciuki. Poza nim wybija się Henry Wnkler (Marty, nauczyciel muzyki) oraz wyjątkowo zabawny Bas Rutten jako Niko. Ten były fighter, który uczy jogi (to też jest dość ciekawe) i stara się o obywatelstwo staje się mentorem i wsparciem dla Scotta.

MMA2_300x300

Ogólnie mówiąc, to oglądało się to z frajdą i lekkością. Jeśli chcecie po tym trenować MMA zastanówcie się, bo możecie ostro oberwać.

7/10

Radosław Ostrowski

Dodaj komentarz