Los Angeles, rok 1929. Christine Collins pracuje w firmie telefonicznej, gdzie nadzoruje połączenia i mieszka sama z synem Walterem. Pewnego dnia kobieta wraca do domu, ale jej syna już nie ma. zawiadamia policję i po kilku miesiącach zostaje odnaleziony jej syn – przynajmniej tak twierdzą policjanci. Bo matka go nie poznaje, a gliniarze nie chcą się przyznać do błędu.

Clint Eastwood tym razem postanowił opowiedzieć prawdziwą historie kobiety, która stała się symbolem walki ze skorumpowaną policją. W oparciu o akta sprawy stworzył mocny i poruszający dramat z intrygującym wątkiem kryminalnym. Ale jednocześnie pokazuje i piętnuje działania policji, która posuwa się do kneblowania ust, by nie przyznać się do błędu. W przypadku pani Collins takim kneblem był szpital psychiatryczny – a wcześniej przemoc i zastraszanie. Film mocno działa emocjonalne, także dzięki zdyscyplinowanej pracy Eastwooda, który stosuje oszczędną narrację i unika wszelkich pułapek oraz stosowania szantażu. Jak zawsze wydaje się, że jednostka w starciu z systemem jest bezsilna – chyba że takich jednostek jest więcej, to szansa się zwiększa.

Sama intryga kryminalna prowadzona jest swoim rytmem, jednak następuje przełom w sprawie, dzięki czemu wpadają na trop seryjnego zabójcy. Więcej nie zdradzę, bo wtedy można poczuć znużenie. Pewną wadą może być zbyt długie zakończenie oraz zbyt prosty podział postaci (dobra Collins, zła policja), jednak wszystko to ogląda się dobrze (świetne zdjęcia, stylizowane na dawne lata), a reżyser potrafi zaangażować.

Jednak ten świat zostaje ożywiony przez świetnych aktorów. Pozytywnie zaskakuje Angelina Jolie w roli zagubionej i bezsilnej matki. Są pewne sceny na granicy przerysowania, jednak Jolie nie przekracza tej granicy i jest bardzo wiarygodna. Silna, niezależna kobieta w tych czasach była rzadkością, a sceny w psychiatryku pokazują jej charakter mocno. Partneruje jej obsadzony nietypowo John Malkovich w roli pastora Gustav Brigleb, który piętnuje policyjne przekręty i nieuczciwości. Jednak nie jest tylko głosem sumienia, ale walczy także czynami. Dawno aktor nie grał takiej pozytywnej postaci. Poza nimi są tutaj antypatyczny Jeffrey Donovan (kapitan Jones – gnida, nie policjant), trzymający fason Michael Kelly (detektyw Ybarra) oraz tajemniczy Jason Butler Harner (Gordon Northcott).

„Oszukana” to mieszanka dramatu, kryminału i jednocześnie akt oskarżenia wobec niesprawiedliwości oraz braku dobrej woli. Wszystko zrobione w sposób uczciwy i bez oszukiwania, ani pójścia na łatwiznę. Film potwierdza dobrą dyspozycję Eastwooda.
7/10
Radosław Ostrowski

